niedziela, 3 lipca 2011

przypadkowe spotkanie .

Był wieczór -okropna pogoda,  niby nie padało , nie wiało  , ale było strasznie zimno . Z powodu okropnego doła , postanowiła wyjść  na dwór . Zaledwie w jednej bluzie , dresach i trampkach wybiegła z płaczem z domu . Psuło się między Nimi .. nie było tak jak dawniej . Byle pretekst był powodem do kolejnej kłótni . Miała dość -  zerwała  z Nim . Mino tego , że strasznie go kochała . Szła  w stronę Jego domu . Mieszkali zaledwie kilometr od siebie . Ich rodzice Bardzo  dobrze się znali . Można nawet powiedzieć , że przyjaźnili . Szła płacząc , że słyszeli to na pewno sąsiedzi jeżeli byli na dworzu . Było ciemno . Poczuła , że ktoś idzie za Nią  . Zawsze w takiej sytuacji już by się strasznie bała . teraz było inaczej . Zwolniła , minął ją jakiś nieznany typ w kapturze , palący papierosa - a w jej okolicy takich ludzi praaktycznie nie było . Czuła się bezpieczna pomimo tego , że On już by jej tak szybko nie obronił. Nie wiedział gdzie Ona się znajduje . Nagle zadzwonił telefon , na wyświetlaczu pojawił się  napis 'Arek' . Odebrała . " Kinga . przepraszam Cię za wszystko . Kinga proszę odezwij się , boję się o Ciebie . " Zakończyła rozmowę . Była w szoku .. Słyszała Kroki zmierzające w jej stronę i postać która robiła coś w telefonie . Za moment znowu zadzwonił telefon . " Kinga .. Kocham Cię . " wyłaczyła telefon .  Postać była coraz bliżej Niej .  Poznała tą osobę - to był On . stanęła , byli juz zaledwie 50 metrów od siebie . On jej nie widział , był zajęty dzwonieniem do Niej . w Końcu powiedziała.: też Cię kocham . On zaskoczony tym , że Ona równie jak On wyszła z domu , aby wszystko przemyśleć . Podbiegł do Niej . Przytulił , najmocniej jak tylko potrafił . Obaj zaczęli płakać . Przepraszam , przepraszam Cię za wszystko . Błagam , wróc do mnie ,. Obiecuję , że już nigdy się nie pokłócimy - powiedział . - ja przepraszam - rzekła płacząc . - kocham Cię - przytulił ją do siebie , dał jej swoją bluzę i poszedł ją odprowadzić do domu .
 .

4 komentarze:

  1. nieźle ;d
    czekam na dalsze historyjki ; >

    OdpowiedzUsuń
  2. no opowiadanie jest dobre, nawet bardzo dobre :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm jak romantycznie ;) Uwielbiam takie momenty ;] Hehe zawsze najprzyjemniej się jest godzić. Mam nadzieję, że między Arkiem a Kingą będzie już tylko lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeej *-*

    zapraszam: the-world-of-my-lifee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń